Niemal wszystkie rodzaje rowerów występują już w wersjach zarówno męskich, jak i damskich. Nie może być więc inaczej w przypadku rowerów crossowych – kategorii cieszącej się niesłabnącą popularnością. Amerykański producent rowerów Marin Bikes znany jest z produkcji przede wszystkim świetnych rowerów górskich. Jak sobie poradził z zaprojektowaniem damskiego roweru crosowego? Sprawdźmy.
Przeznaczenie rowerów dual
Amerykanie nazwali tę serię rowerów „dual sport”. Dual, gdyż łączą prędkość rowerów przeznaczonych do jazdy po utwardzonych nawierzchniach (urban, hybrid, fitness) z częściowym potencjałem rowerów górskich. Są to rowery, które w fabrycznej konfiguracji poradzą sobie zarówno w miejskiej dżungli, jak na szutrowej drodze prowadzącej na działkę za miastem. Rowery crossowe, jak nazwiemy je w Polsce, są najlepszym wyborem dla osób, które szukają maszyny maksymalnie uniwersalnej, bądź początkujących rowerzystów, wahających się między rowerem miejskim a górskim. Niewielkim nakładem finansowym, bo zaledwie za sprawą wymiany opon, można z czasem dostosować je do indywidualnych preferencji: po założeniu węższych opon z gładkim bieżnikiem i napompowaniu ich pod górny limit ciśnienia, można uzyskać wyższe prędkości przelotowe i łatwiejsze przyśpieszanie, zaś po założeniu szerszych opon z bieżnikiem w kostkę, otrzymamy rower cechujący się dużą przyczepnością w offroadzie. Jeżdżąc przez cały rok, można się zaopatrzyć w opony „zimowe” i „letnie”.
Geometria San Anselmo
Przyglądając się głównemu konkurentowi San Anselmo, rowerowi Liv Rove, w oczy od razu rzuci się nam inaczej poprowadzona górna rura ramy, która determinuje długość rury podsiodłowej, a bardziej wprawne oko zauważy, że Rove ma dodatkowo nieco dłuższą główkę ramy. Po przeanalizowaniu tabel z poszczególnymi wymiarami można natomiast pomyśleć, że oba rowery projektowała ta sama osoba. Nie można się więc pokusić o teoretyczne założenie, że któryś rower powinien być zauważalnie wygodniejszy ze względu na swoją geometrię. Siłą rzeczy, to samo dotyczy kwestii prowadzenia. Parametr reach w San Anselmo wynosi 378 mm (r. M), zaś w Rove – 379 mm. Mniejsza wartość oznacza łatwiejsze manewrowanie, większą kontrolę, lecz różnica 1 mm zupełnie zaciera się na jarzemkach siodełka. Konkluzja? Oba rowery będą jeździć bardzo podobnie. Zarówno Marin, jak Liv (Giant) dają dożywotnią gwarancję na ramę.
Osprzęt rowerowy
Największa różnica znajduje się pomiędzy modelami DS1 i DS2. Najtańszy model został bowiem wyposażony w mechaniczne hamulce tarczowe i amortyzowany widelec bez blokady skoku, zaś w modelu DS2 zamontowano hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano i widelec z blokadą na koronie. W wyżej cenie przewidziano również 8-rzędową kasetę, podczas gdy w modelu DS1 znajdziemy kasetę 7-rzędową. Co ciekawe, ze względu na jej stopniowanie (11-34 vs 11-32 w DS2), tańszą wersją Anselmo można lżej pokonywać podjazdy, choć właśnie na tych największych przydałaby się blokada widelca.
Wersję DS3 powinniśmy wziąć pod uwagę przede wszystkim wtedy, gdy szukamy roweru na długie lata, gdyż jest oparta na ramie wykonanej w bardziej zaawansowanej technologii „SHOT Tech”, obejmującej cieniowanie i specjalistyczne hartowanie. Za relatywnie niewielką różnicę w cenie względem modelu DS2, otrzymamy również lepszy napęd z 9-rzędową kasetą o zakresie 11-34T, a dzięki korbie o stopniowaniu 48/36/26T (zamiast 48/38/28T jak w DS1 i DS2), najwyższy model San Anselmo będzie najlepiej podjeżdżał, więc można go polecić przede wszystkim osobom mieszkającym w górzystych regionach.
Marin Bikes California – rowery crossowe
Marin San Anselmo DS1 – 1 799 zł
No Comments