W drugiej połowie lat 90. ubiegłego wieku trudno było sobie wyobrazić 'górala' bez rogów. A jeśli jeździłeś nim po kilka do kilkunastu kilometrów dziennie, to mogłeś nawet nie wiedzieć, do czego właściwie służą (wspinaczka? sprint?), gdyż ręce nie męczyły…
Browsing Tag