Zimy z roku na rok są łagodniejsze, potwierdzając zmiany zachodzące w klimacie, a co za tym idzie, właściwy sezon rowerowy się wydłuża. Niestety, sezon grzewczy na globalne ocieplenie jest nieczuły i rokrocznie zaczyna się na przełomie września i października, przez co powietrze już wkrótce zgęstnieje od smogu z pieców grzewczych. Na szczęście problem jest do rozwiązania, a można dzięki niemu odnieść korzyści…
W czym problem, przecież kiedyś…
Zjawisko występowania smogu, nasilające się i szczególnie uciążliwe w połączeniu ze zjawiskiem inwersji temperatury, to zwiększone ilości pyłów PM10 i PM2,5 oraz chemicznych związków zawieszonych w powietrzu – jak silnie rakotwórczy benzo(a)piren – powstających przede wszystkim przy spalaniu węgla, ale także śmieci i paliw transportowych. Sytuację może pogarszać także położenie miasta w niecce i zabudowane naturalne kanały wentylacji (np. Kraków). Szacuje się, że w Krakowie z powodu zanieczyszczenia powietrza co roku przedwcześnie umiera kilkaset osób. Jak duży to problem, mogą też świadczyć statystyki WHO, wg których 33 z 50 miast w Unii Europejskiej o największym stężeniu pyłu PM2,5 znajduje się w Polsce.
Z problemem od lat próbują walczyć władze miast. Od 1 lipca 2017 r. w nowych domach w Małopolsce można montować wyłącznie piece, które spełniają najwyższe normy emisyjne, jednak wymiana wszystkich pieców ma potrwać do 2023 r. Dla samej stolicy Małopolski przyjęto natomiast uchwałę, która od 2019 będzie zabraniać palenia węglem i drewnem. Czy działania władz lokalnych okażą się skuteczne – czas pokaże. Na razie jedynym rozwiązaniem jest indywidualne zaopatrzenie się w maski antysmogowe i śledzenie pomiarów zanieczyszczenia powietrza.
Jaką maskę kupić?
Nawet najlepsza maska nie spełni swojej funkcji, jeśli nie będzie odpowiednio dopasowana. Równie istotny jest rodzaj. Na rowerze z pewnością nie sprawdzi się maska chirurgiczna ani budowlana. Do jazdy potrzebujemy maski sportowej, najlepiej dedykowanej dla kolarzy, aby mieć pewność, że nie będzie kolidować z kaskiem. Podczas intensywnej jazdy zużywamy do 10 razy więcej powietrza niż w stanie spoczynku, dlatego bardzo ważna jest regulacja jego przepływu. W tym momencie należy się też przyjrzeć filtrowi. Podczas zakupu możemy usłyszeć o filtrze węglowym lub HEPA. Do jazdy na rowerze ten drugi będzie zdecydowanie lepszy.
Maska antysmogowa należy do grupy akcesoriów, na których nie warto oszczędzać, bo chodzi przecież o nasze zdrowie. Na rynku jest już wielu producentów. Spośród firm z dużym doświadczeniem w produkcji masek sportowych możemy wymienić przede wszystkim maski Respro (r.z. 1992), ale warto zapoznać się też z produktami takich firm jak: maski Dragon, Cambridge czy maski Vogmask.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło…
Jazda w dobrze dopasowanej masce w pewnym stopniu imituje trening górski, a więc wzmożone wytwarzanie czerwonych krwinek, co korzystnie wpływa na naszą wydolność.
No Comments