Kultowa kalifornijska marka zdążyła nas już przyzwyczaić do świetnych rowerów za rozsądne pieniądze, choć czasem oznacza to kompromis, jak na przykład brak opuszczanej sztycy w Hawk Hillu 1. Tymczasem seria Alpine Trail jest bezkompromisowa, a model oznaczony cyfrą 7 kupimy wciąż za 4-cyfrową kwotę.

Alpine Trail w Biker House
W Biker House znamy te rowery jak mało kto. Rower Konrada po każdych zawodach, poprzedzanych ciężkimi treningami, ląduje na serwisowym stojaku i przechodzi dokładny przegląd, podczas którego mamy okazję przyjrzeć się każdemu komponentowi z osobna. A najważniejszym jest oczywiście bezbłędnie zaprojektowana rama, wykonana ze stopu aluminium 6061, który odznacza się dużą wytrzymałością za sprawą domieszki odpowiednich ilości krzemu i magnezu. Równo położone spawy wyglądają solidnie, a ślady delikatnego szlifowania dla lepszego wyglądu zauważymy tylko przy górnym trójkącie wzmacniającym. Konstrukcja została zoptymalizowana dla kół 29″ z oponami o szerokości do 2.6″. Wytrzymały i sztywny łącznik zawieszenia pozwolił wyeliminować mostek tylnego trójkąta, co w połączeniu z odpowiednio wyprofilowaną rurą podsiodłową umożliwiło skrócenie dolnych rurek tylnego trójkąta, a to w naturalny sposób musiało przełożyć się na zwrotność, o czym później.


Solidna zawiecha
Pod nazwą MultiTrac kryje się klasyczne, niezawodne zawieszenie czterozawiasowe oparte na kutym, aluminiowym, jednoczęściowym rockerze, w obu modelach Alpine Traila dające 150 mm skoku i we współpracy z dobrymi damperami działające po prostu tak, jak się tego oczekuje – jest aktywnie, odpowiednio czułe, precyzyjne i progresywne. Na tyle 'siódemki' znajdziemy amortyzator X-Fusion O2 PRO RXC z blokadą i regulacją tłumienia, zaś na froncie młodszego brata uznanego Lyrika, czyli
RockShoxa Yari RC 29 ze skokiem 160 mm i regulacją tłumienia oraz wolnej kompresji aż do pełnego utwardzenia.
Z 'ósemką' fabrycznie otrzymamy oczywiście odpowiednio więcej: nasze tyły będzie osłaniać Fox Float DPX2 Performance (150 mm), a z przodu walczyć będzie Fox 36 Performance (160 mm), którego chyba nawet nowicjuszom nie trzeba szerzej przedstawiać.
Marin MultiTrac Suspension Platform
X-Fusion O2 PRO RXC

Shimano vs SRAM, czyli napęd
Po raz pierwszy pojawia się różnica, którą dostrzeże nawet ekstremistyczny wyznawca rowerów singlespeed. Otóż Marin Alpine Trail 7 został wyposażony w 11-rzędowy napęd Shimano SLX, zaś w droższej wersji zastosowano 12-rzędowy SRAM NX Eagle. Co możemy o nich powiedzieć? Zdania będą tutaj podzielone. Nasz najlepszy zawodnik powie, że wolałby SLX-a, bo NX kojarzy mu się z urwanymi hakami, ale być może wystarczyłoby, aby ktoś mu powiedział, że wystarczy jeździć trochę wolniej, ostrożniej i bliżej gruntu, a przerzutki przestaną cierpieć? ;)
Umówmy się, że za NX-em przemawia jeden rząd więcej, natomiast SLX to SLX – ciągle znakomita grupa od Shimano.

29 cali przyczepności
W temacie kół sprawa jest prosta – oba modele opuszczają fabrykę na niemal identycznych kołach. Jedyną różnicę dostrzeżemy przy dokładnym przyglądnięciu się przednim piastom. W Alpine 7 jest oś 20 mm, zaś w Alpine 8 – 15 mm. Obręcze są kompatybilne z systemem tubeless, więc warto rozważyć pozbycie się dętek na rzecz dobrego uszczelniacza. Opony rowerowe prezentują się świetnie, lecz właśnie już na oko można stwierdzić, że będą bardzo dobre w grząskim, wilgotnym terenie (wiosna, jesień), a słabe na przesuszonych szlakach. Nasza rada: jeśli nie masz jeszcze ulubionych opon i nie planujesz startować w zawodach, możesz dać im szansę. W przeciwnym razie już przy zakupie roweru możesz zainteresować się bardziej uniwersalnym kompletem opon.

Hamulce
W rowerach tej klasy nie mogło zabraknąć dobrych hamulców rowerowych i nie zabrakło. Obie wersje Alpine’a wyposażono w 4-tłoczkowe hamulce z tarczami 203/180 mm. W siódemce znajdziemy model Orion by Tektro, zaś w ósemce zbierające bardzo dobre opinie TRP Slate T4. Jeśli nie jesteś zawodnikiem wagi ciężkiej, to niezależnie od wybranego modelu, z hamulców (gdy już się dotrą) powinieneś być zadowolony.
Myk-myk
I tutaj podręcznikowa poprawność serii Alpine Trail nie przynosi większych niespodzianek. Siódemkę otrzymamy ze sztycą X-Fusion Manic 150 mm (125 dla rozmiaru S) z dźwignią wykonaną z kompozytu, a w ósemce uświadczymy KS LEV Integra 150 mm (125 w rozmiarze „S”) ze świetną manetką Southpaw Lever.
Q&A z Konradem Porochniakiem
Q: Jaki jest Alpine Trail? Na co dzień jeździsz ósemką, ale siódemkę też testowałeś?
A: Tak i z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że są to jedne z lepszych maszyn, na jakich jeździłem. Alpine Trail jest rowerem, który pozwala na więcej, bo potrafi wybaczyć twoje błędy.
Q: Zaskoczył Cię czymś? Co, jeśli cokolwiek, wyróżnia go na tle konkurencji?
A: Pozytywnie zaskoczyło mnie jego bardzo dobre dohamowywanie, stabilność. Mimo dużych kół 29”, jest nadzwyczaj skrętny i zwinny.
Q: Gdzie sprawdzi się najlepiej?
A: Wszędzie! I to jest najlepsze. Nie pamiętam kiedy ostatni raz jeździłem tak wszechstronnym rowerem. Alpine Trail jest idealny do zabawy w bike parkach, ale jak chcesz się pościgać w ostrym enduro, to proszę bardzo! Zresztą nawet trasa DH, przy odrobinie umiejętności ze strony ridera, nie będzie mu straszna.
Q: Lubisz skakać, lubisz się bawić. A wiemy, że Alpine Trail nie należy do najlżejszych konstrukcji na rynku. Jak się go pilotuje?
A: Skoki? Lata niczym Adam Małysz w szczycie swojej kariery. Ten sprzęt jest naprawdę bardzo skoczny i w powietrzu zachowuje się, jakby miał jakieś stateczniki rodem z F-35. Jeździłem wcześniej na rowerze Giant Reign 1,5 i choć nie mogę powiedzieć na niego złego słowa, bo ta maszynka też jest świetna, to jednak ta sama trasa pod Alpine Trailem staje się łatwiejsza, wszystkie korzenie i kamienie jakby się zmniejszają, a dziury spłycają.


No Comments